Mali aktorzy, duża scena, wielki reżyser. Nadzieja. Na co? Na lepsze jutro, w którym zaczniemy zauważać otaczający nas świat i potrzeby drugiego człowieka. Kiedy opuścimy wirtualną rzeczywistość i zobaczymy jak piękne jest życie w towarzystwie innych ludzi. Pamiętajmy, że nic nie zastąpi nam rozmowy w cztery oczy, uścisku ręki, uśmiechu czy "przytulaska". Relacje, które budujemy z dziećmi zaprocentują bardziej niż ogrom fundowanych im zajęć dodatkowych, czy wykorzystywanie nowinek technicznych. Znajdźmy czas dla drugiego człowieka, nie dla rzeczy, a wychowamy ludzi, a nie maszyny. "Nadzieja" - to apel do wszystkich, próba zwrócenia uwagi na to, że świat wirtualny niszczy relacje międzyludzkie. Marzenia głównej bohaterki symbolizowały nadzieję, że może być lepiej. I mali-wielcy aktorzy świetnie to pokazali. Po raz kolejny oddajemy panu Jakubowi Korzunowiczowi pokłon za doskonale podany temat, temat na czasie, za przedstawienie stworzone pod najtrudniejszą i najliczniejszą grupę aktorów jaką stanowią dzieci - w tym wypadku śmieszkowe przedszkolaki. Praca z panem to zaszczyt. Dziękujemy. W tej galerii zamieściliśmy niewielką ilość zdjęć. Zapraszamy na stronę internetową przedszkola do galerii w zakładce PNŚ-Nagórki, gdzie jest ich prawie 200.